Ferie z bajką

                                 
Podczas ferii w Białostockim Klubie Garnizonowym spotkałam się z dziećmi, którym opowiedziałam kilka baśni. Wśród książek miło było i opowiadać i słuchać i potem pokazywać co  podobało się najbardziej. Mnie ogromnie ucieszył nie tylko sam odbiór, ,to, że te, nieco starsze dzieci, przyzwyczajone do komputera i filmów uważnie i aktywnie uczestniczyły w opowieści, ale może przede wszystkim to, że na koniec grupka dziewcząt została z  nami: bajarką i bibliotekarką, aby spontanicznie zrobić nam koncert z udziałem moich instrumentów  i melorecytacją rymowanki zapamiętanej z jednej z prezentowanych opowieści.
       Przyznam, że była to dodatkowa nagroda i sygnał dla mnie, że takie spotkania cieszą i bawią a nie tylko, co wiemy my dorośli- są potrzebne.





Komentarze

Popularne posty