Canciones de la Muerte

             Kolejny czwartek w Pożegnaniu z Afryką. Tym razem wraz z listopadowym nastrojem pojawiły się w moim repertuarze baśnie o śmierci. Podczas warsztatów z
Marconio Vázquez uświadomiłam sobie, jakie ciekawe jest to,że my Polacy mamy inne wyobrażenie śmierci niż Meksykanie. Inne w klimacie powstają też baśnie. Pomyślałam, że fajnie by było to pokazać a jak pomyślałam - tak zrobiłam. Zestawiłam baśnie polskie i meksykańskie. 
Było mi niezmiernie miło, że znalazły odbiorców. Cieszę się tak żywym ich odbiorem, tym że podobało się Wam drodzy goście w jaki sposób ilustrowałam je muzycznie. 
Przyjemnie też było, kiedy wywiązała się dyskusja po opowieściach. To, że nie wyszliście szybko a zostaliście jeszcze w tej atmosferze dzieląc się ze mną i ze sobą refleksjami, które w zaskakujący sposób zeszły nam na pisarza fantasy- Terrego Pratchetta, którego wielbicielami okazaliśmy się prawie wszyscy. :) 

Przypominam, że o kolejnych spotkaniach dowiemy się na stronie Galeony Baśni




Komentarze

Popularne posty